Mysłowice 28.10.2012 - Wersja do druku +- Forum Flipperowe (https://forum.flippery.org.pl) +-- Dział: Turnieje i imprezy flipperowe (https://forum.flippery.org.pl/forumdisplay.php?fid=97) +--- Dział: Archiwum Turniejowe (Sezony 2011 - 2022) (https://forum.flippery.org.pl/forumdisplay.php?fid=119) +---- Dział: Sezon 2012 (https://forum.flippery.org.pl/forumdisplay.php?fid=104) +----- Dział: 2012 - Relacje z imprez (https://forum.flippery.org.pl/forumdisplay.php?fid=23) +----- Wątek: Mysłowice 28.10.2012 (/showthread.php?tid=345) |
Mysłowice 28.10.2012 - woki - 29/10/2012 Witam, Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale chciałbym się podzielić moimi wrażeniami z wczorajszego turnieju w Mysłowicach. Zacznę od organizacji: Wielkie ukłony w stronę wszystkich organizatorów. Maszyny w super stanie, piękna piwniczka, wyszynk jak „u mamy” (chleb ze smalcem, pikle, domowy bigos, browar itp. ). W prawdzie ja nie powinienem oceniać tych smakołyków bo jestem na diecie ale po minach konsumentów widać było zachwyt. I to wszystko za niewielkie wpisowe!!! Byłem mile zaskoczony jego wysokością. Jeśli chodzi o tytuły to ja zakochałem się w „Secret Service” oraz „Jockerz”(Wielkie podziękowania dla Mariusza za włączenie Jockerz pomimo problemów). Bardzo spasowały mi „Black Rose” oraz „Theatre of Magic”. Poza tym wrażenie na mnie zrobiły „Shrek” , „Who donit” i „Spiderman” Tutaj kolejne wielkie ukłony w stronę właścicieli tych maszyn. Od strony organizacyjnej, w mojej opinii impreza na medal. Rywalizacja: Naprawdę wysoki poziom i widzę że będę musiał potrenować żeby dorównać Wam kroku. Ludzie: Jestem całkiem nowy w tym środowisku… Przyjechałem sobie znikąd pograć na flipperach, których w Krakowie po prostu niema. I co zobaczyłem? Wspaniałych ludzi, którzy przywitali mnie jak swojego, podzielili się: maszyną, dobrym słowem, uśmiechem, rewelacyjną atmosferą, papierochem, wspólną pasją, poradą techniczną… ale przede wszystkim życzliwością. I właśnie za to chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom wczorajszego Turnieju. Jak dla mnie największą nagrodą była możliwość spotkania Was wszystkich i spędzenia czasu w Waszym doborowym towarzystwie… Nie bawiłem się tak od 20 lat. Oddzielnie podziękowania dla Mariusza i Dominika za pomoc w ogarnięciu maszyn, na których grałem pierwszy raz w życiu. Ukłony również dla Prezesa, który pomógł mi się wkręcić w Wasze środowisko. Jeszcze raz wielkie dzięki dla Wszystkich za wspaniałą zabawę i super rywalizację. Do zobaczenia w Warszawie. |