Forum Flipperowe
Kupno flippera (allegro, ebay...) - Wersja do druku

+- Forum Flipperowe (https://forum.flippery.org.pl)
+-- Dział: Giełda (https://forum.flippery.org.pl/forumdisplay.php?fid=106)
+--- Dział: Kupię, Sprzedam, Zamienię, Wypożyczę (https://forum.flippery.org.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Wątek: Kupno flippera (allegro, ebay...) (/showthread.php?tid=457)



- barbul - 06/08/2014

Co sądzicie o stanie technicznym tej maszyny: http://allegro.pl/fliper-tommy-i4484845795.html
W okolicach Szczecina flippery prawie nie istnieją (obecnie tylko 2 stoły - POTC i Corvette). Skleciłem kartonowy "zamiennik" (z blaszakiem w środku) pod katem VP, ale chciałbym pograć jak za starych dobrych czasów. Tommy'ego nigdy nie widziałem na żywo, ale podoba mi się ten stół, nawet w VP (fajny multiball, muzyka, motyw gry z zasłoniętymi fliperami). Z tego co widzę na zdjęciach DMD jest w języku niemieckim, ale chyba można zmienić na angielski w ustawieniach operatora (przynajmniej taką mam nadzieję). Oczywiście chciałbym kupić IJ, TOTAN, TOM, AFM, MM, T2 i inne hiciory Williams/Bally ale ceny są zaporowe. Nie pytałem jeszcze właściciela o inne metody transportu (w opisie widnieje tylko odbiór osobisty, ale optymizmem napawa mnie wzmianka, że obecnie maszyna znajduje sie w woj. Pomorskim), a ja mimo że "już mam z górki" nie dorobiłem się prawka i nie byłbym w stanie obejrzeć i wypróbować pinballa przed zakupem - zostaje tylko kurier, paleta i zapewne cholernie dużo szczęścia (w końcu to 20 letnia maszyna). Wyczytałem, że jeżeli chodzi o solidność wykonania polecacie raczej produkty W/B - a jak wygląda awaryjność stołów Data East, jak często konieczna jest wymiana żarówek czy gumek podczas użytku domowego. A może lepiej zacząć oszczędzać kasę na jakąś nówkę od Sterna (chętnie przytuliłbym ACDC lub Tron Legacy, tylko te okolice 20000 zł za podstawową wersję są nieco zaporowe). Na stronie polskiego dystrybutora Sterna widnieje informacja o w miarę atrakcyjnym cenowo leasingu nowych flipperów, nie wiem tylko czy osobie prywatnej prywatnej przysługuje taka forma dzierżawy.


- NEX - 06/08/2014

barbul napisał(a):Tommy'ego nigdy nie widziałem na żywo, ale podoba mi się ten stół,
Stół IMO jest ciekawy, dużo misji, ciekawy multiball... nie znudzi się szybko.
barbul napisał(a):zostaje tylko kurier, paleta i zapewne cholernie dużo szczęścia
Nawet nie próbuj kupić maszyny w ciemno czyli bez dokładnego obejrzenia i sprawdzenia. Jako przestrogę przeczytaj post RAVa (przedostatni post w tym temacie - tuż przed Twoim)


- Pinball Wizard - 06/08/2014

Nie, żebym Cię namawiał, ale nie podzielam opinii niektórych, że Data East to sh**t. Kilka stołów mieli fajnych a naprawy wcale nie są trudniejsze od W/B. Awaryjność też jest sprawą dyskusyjną. Może po prostu wymagają częstszych przeglądów?


- Busol - 06/08/2014

barbul napisał(a):Co sądzicie o stanie technicznym tej maszyny: http://allegro.pl/fliper-tommy-i4484845795.html

Tutaj niepowtarzalny Todd Tuckey opowiada o tym stole (i jego renowacji).
Zręszta polecam - jeśli ktoś nie zna tego kanału. Praktycznie codzienne nowe filmy na temat flipperów oraz maszyn arcade - ale to co najcenniesze to specyficzne poczucie humoru Todda i jego ekipy.

https://www.youtube.com/watch?v=jrqIYH_92oU&list=PLZs_xdJGkcownO0s_balAhUWJQ35NFc0g


- jacquesik - 06/08/2014

Podejrzewam

ze jest to maszyna z wladyslawowa,stan rok temu był dobry++,mogę dzisiaj go protestować


- mucha - 06/08/2014

RAV napisał(a):
mucha napisał(a):przegięcie totalne :mrgreen: z zajechanym playfieldem tyle kasy ?? Confusedhock:
Kupujący spodziewał się, że stan maszyny jest nieco inny... Kolejny, który nauczył się na własnej skórze, że flippera nie kupuje się przez Internet, podobnie jak samochodu - bez oględzin zakup zwykle nie ma sensu.
Link do komentarzy

to ktoś z forum?? widzę że kupił tego mustanga od p. Spruch


- mezik - 06/08/2014

Ty inwigilatorze Ty Smile


- mucha - 06/08/2014

ha :mrgreen: a jak :mrgreen:


- RAV - 06/08/2014

Nawet sobie po cichutku flippera nie można kupić ;-)


- mucha - 06/08/2014

Hehe,
Gratulację "wcześniejszego" zakupu :-)


- RAV - 06/08/2014

Dziękuję. Jak widać, nic się nie ukryje. Pełny monitoring rynku!


- barbul - 06/08/2014

jacquesik napisał(a):Podejrzewam

ze jest to maszyna z wladyslawowa,stan rok temu był dobry++,mogę dzisiaj go protestować
Tak, flipper stoi obecnie we Władysławowie (Skrzyżowanie Hryniewieckiego z Ulicą Morską), jeżeli jesteś na miejscu, to bardzo proszę o chociaż pobieżny test. W międzyczasie zdążyłem nakręcić kolegę z pracy na wyjazd w weekend jego samochodem po ten flipper, załatwię tylko przyczepkę. Jeżeli będziesz na Plaza Park Pinball Party w Dzwirzynie to z przyjemności stawiam w ramach rewanżu kilka piwek (grzech by było nie zobaczyć takiej kolekcji, mam nadzieję, że mi się uda).


- barbul - 09/08/2014

NEX napisał(a):Nawet nie próbuj kupić maszyny w ciemno czyli bez dokładnego obejrzenia i sprawdzenia. Jako przestrogę przeczytaj post RAVa (przedostatni post w tym temacie - tuż przed Twoim)
Święte słowa.
Na szęście udało mi sie namówić na wyjazd do Władysławowa kolegę z pracy z prawem jazdy. Wypożyczyliśmy przyczepkę przejechaliśmy te 350 km dzielące mnie od spełnienia jednego z marzeń dzieciństwa i... wróciliśmy do Szczecina z niczym.
Flippery znajdujące się we Władysławowie pochodzą z Rybnika a nad morzem lądują na czas sezonu letniego - na miejscu zastałem 4 maszyny: Jurassic Park Lost World, Twister, Last Action Hero i ten po, który przyjechałem Tommy.
Po wejściu do stosunkowo ciemnego pomieszczenia stanąłem jak wryty - fliper mimo, że włączony był bardzo słabo oświetlony - nie tak to wyglądało na filmach, i wcale nie mówię o modach z ledami - Tommy wyglądał jakby przygasał, może nawet umierał. Dzięki uprzejmości operatora (w przeciwieństwie do właścicieli, bardzo miły człowiek) miałem możliwość przetestowania tej ostatniej maszyny bez szyby, która jak początkowo myślałem była przyczyną kiepskiego oświetlenia stołu.
W sumie naliczyłem co najmniej 10 przepalonych lub nieobecnych żarówek, zużyte gumki, nieco przetarty blat nad środkiem łapek, brak ok 1/3 plastiku pokrywającego slingshot przy lewym fliperze, pęknięty i zaklejony plastrem plastik przy prawym odpływie bili, nieco drobniejszych ukruszeń plastiku w różnych miejscach stołu - bardzo brudny blat, miejscami pokryty całkiem sporą ilości piasku.
Ostatnio miałem przyjemność obcować ze stołami, które gościnnie ustawia w Szczecinie Marcinkg (No Fear, Corvette, Gateway), i być może przyjąłem ich doskonały stan i wygląd jako standard, zakładając że maszyny innych operatorów reprezentują podobny poziom.
Pomijając jednak te wady techniczne, z którymi jakiś zawodowiec zapewne by sobie poradził, moje niewprawne oko wypatrzyło kolejne (przypominam jednak, że miałem zapłacić za ten stół 4000zł nie mając równocześnie najmniejszego pojęcia ile kosztowałby ogrom pracy, który musiałby włożyć w ten stół kompetentny fachowiec). Brak dużej, posrebrzanej bili na szczycie maszyny byłem w stanie przełknąć, podobnie jak duże i małe odpryski farby, czy obicia na zewnątrz skrzyni - nawet wygiętą tylna noga nie zrobiła na mnie aż tak dużego wrażenia (brak górnej śruby - nie wiem czy przez przekrecony gwint, czy tylko zaginęła). Łapki wydawały się jakieś słabe, muzykę albo ktoś ściszył, albo padł dźwięk, po odpaleniu multiballa pojawiły sie tylko cztery bile - dodatkowo, kiedy uciekły ze stołu automat zaczął zachowywać się bardzo dziwnie. Wyświetlacz mozaikowy zatrzymał sie na ostatnim obrazku a grzyb zaczął zachowywać sie tak jakby co jakiś czas odbijał bilę, następnie "lustro" za napisem tommy służące do nabijania multi i zasłaniające jednocześnie dziuplę na bilę, zaczęło unosić się i opadać - to "opętanie" stołu minęło po ok pół minuty i nowa bila została podana na wybijak. Po włączeniu sie trybu wideo (chyba najsłabsze ogniwo w tym bardzo ciekawym stole - wyjątkowo nudny video mode), sterowanie bombowca na ekranie było niemożliwe - nie reagował na przyciski flipperów. Jeden z nielicznych ale zarazem wyjątkowy "gadżet" wyróżniający ten stół - wachlarz (przysłona flipperów, dzięki, któremu mozna próbować wczuć sie w role niewidomego "pinbalisty") - także nie działa. Znajduje się na swoim miejscu, ale nie uruchamia się. Jestem laikiem w tych sprawach i nie potrafię ocenić ile kosztowałoby doprowadzenie tego stołu do pełnej sprawności, a mimo szczerych chęci zabrania go do domu, koniec końców musiałem zrezygnować z zakupu.
Przedstawiłem też swoje spostrzeżenia właścicielce tego przybytku (w opisie pinballa na allegro stan określono jako bardzo dobry), wspominając że z przyjemnością zapłaciłabym za ten stół 4000 zł ale w stanie zgodnym z opisem - zostałem jedynie poinformowany, że stół nie został wyprodukowany wczoraj - przyznałem Pani rację, informując, że stuknęlu mu dokładnie 20 lat. Mając na uwadze stracony dzień swój i kolegi, przebyte kilometry, godzinny korek w Pucku etc - mimochodem wspomniałem że byłbym gotów zapłacić za stół w tym stanie 2000 (wciąż nie mając pewności czy to dobry pomysł). Pytałem tez o cenę pozostałych stołów, nie chcąc wracać z niczym - odpowiedziała mi cisza.
Pociesza mnie jedynie to, że przecież chciałem zapłacić za ten stół przez allegro, prosząc o wysylkę na palecie - a przywieźli by mi zwłoki.
Myśle, że może spotkam kogoś na turnieju w Dzwirzynie, kto będzie miał na sprzedaż stół w naprawdę dobrym stanie, w końcu nie wszyscy tylko je wykorzystują ale i kochają, a przede wszystkim szanują.


- mezik - 10/08/2014

Tak to juz niestety jest. Najlepszy tekst stan bardzo dobry jak na ten wiek.
A ladne maszyny na punkcie to w Krakowie sa Wink i pewnie jeszcze gdzies.
Ja osobiscie wole brudne maszyny i najlepiej jak cos niedziala bo cena nizsza (choc nie zawsze) a i zabawa w odpalanie wieksza (niestety czasem frustracja przy okazji).


- Pinball Wizard - 10/08/2014

Frustracja? Z jakiego powodu? Jeśli nie wymontowano jakiegoś mechanizmu, to maszyna musi się odpalić po usunięciu usterek.