Tales of the Arabian Nights

[snowvictim]

Post z konserwacji. Proste jak drut ale myślę, że może mogłoby się komuś przydać albo po prostu ktoś sobie poczyta z nudów.

Dziś dokonałem rutynowego czyszczenia i rekonesansu. Robię je co tydzień lub dwa, w ten sposób widzę kiedy coś zaczyna szwankować i mogę wychwycić usterkę jak najszybciej i nie dopuścić do dalszego psucia się maszyny.

Zacząłem, jak to zawsze robię, od szybkiego przeglądu. Trzeba dobrze wszystko ogarnąć wzrokiem, sprawdzić co tam się dzieje żeby potem nie było płaczu .



Zaczyna się charakterystyczne schodzenie grafiki (pojawiają się takie zadarcia, ciężko je tu dostrzec ale to symptomy tarcia). Opcje mam dwie - mylar albo clearcoat. Będzie to trzeba przemyśleć, bo pierwszego nie lubię a przy drugim kupa roboty.



Podstawa do lampy pękła w paru miejscach, trzeba ją będzie wymienić w celach estetyki. Nie chcę się z tym bawić bo w Arabianie piłka lata jak zwariowana a raz porządnie gruchnie i może być coś źle z mechanizmem kręcącym potem. Widziałem jedną wersję niebieską zamiast czerwonej. Spróbuję ją upolować bo w ColorDMD SIGMA ma lampę na niebiesko, więc będzie się lepiej komponować.



To ważny etap. Trzeba regularnie sprawdzać miejsca pod plastikami czy przypadkiem kurz się nie zbiera. Lampy łapią kurz, kurz czarnieje, lampy się przegrzewają, playfield się przypala, lampy do wymiany. Kurz = zło! Niszczyć bez litości! Ja biorę ręcznik kuchenny, zawijam dookoła śrubokrętu płaskiego, psikam Clin i wchodzę tam z kopa.



Ziutek teoretycznie też do wymiany, za licho nie daję rady zetrzeć tego czarnego "osmolenia" na brzuchu przy ręce.



W całym TOTANie jest wszystko super oprócz tego miejsca. Za licho nie wiem do czego to ma służyć. Dekoracja dekoracją, rozumiem. Ale po licho te słupki? Debatuję nad wciśnięciem tu Skeleton Moda. Nie jest jakiś piękny, ale przynajmniej trochę zapełni tę pustkę...



Tu też to "osmolenie". Na szczęście z tym sobie poradzę - pojedzie na proszkowe wraz z nogami, lockdown barem i siderailami.



To samo - mylar albo clearcoat. Trzeba będzie pomyśleć.



Podczas wymieniania flipperów na te złote pękł mi lewy plastik między inlanem i drain lanem. Na szczęście łatwo dostępne. W sumie to chyba kupię już cały zestaw, żeby mieć do reszty w razie czego.



Tu to samo...



Tak powinny wyglądać ręczniki po robocie. Tak! Tyle brudu zbiera się w dwa tygodnie. Nie lekceważcie tego, potem będzie za późno.



Nosz kuuuurde no... Na prawdziwym TOTANie ten Wizard Mode jest taki głupi. Za licho nie da się trafić żeby zniszczyć szkielety... Na Pinball Arcade podczas jednej gry udało mi się 2 razy go zrobić a na prawdziwym albo walę w słupki albo slingshoty żonglują bilą i dżin mnie rozwala bo nie nadążam rozwalać szkieletów... A miałbym nowy rekord (obecny mam 43 miliony, niestety baterie zmieniałem i mi zresetował ale na szczęście zrobiłem fotkę). Może następnym razem :-|