Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tales of the Arabian Nights
#30
Cały czas to samo... początek kozacki, idzie jak po maśle (gram na 9 bilach, tak miałem ustawione w Elvirze i już tak się przyzwyczaiłem), 6 opowieść skończona na 7 bili. Pękły 3 extra bile, jedna na 4 bili a dwie mam właśnie po tej 6 opowieści. NO I TO SAMO. Slingshot sobie żongluje, odbija od bank targeta prosto do draina. Drugą extra bilę rzuca mi dżin prosto środkiem (nie tiltuję, nie lubię)... Dobra, 8 bila wchodzi nowa opowieść - Great Camel Race. Nie jest źle bo najbardziej męczę się z Szeherezadą. Dupa, 8 bila przepada. Na 9 udaje mi się huknąć klejnot, już mam się brać za dżina i Wizard Mode a tu z lewego flippera kiepawy strzał i rampą wraca prosto do środka.

No myślałem, że stłukę szybę od playfieldu :-P Wynik jak zawsze w okolicach 20,000,000 (teraz było 20,800,000 około)... Czterdziecha nie pęknie bo tego Wizarda cholernego na prawdziwym automacie nie mogę przejść Cry Cry Mój rekord w Top 50 wg Pinside był głównie lampą robiony - miałem coś około 45 zakręceń i mnożnik x9 nie licząc jeszcze bonusów za trafienie dżina i za klejnoty (same punkty bonusowe to były około 9,000,000 wtedy, a najlepszy numer, że miałem jeszcze z Bazaaru HOLD BONUS X, więc przy następnej bili też niezły wynik pękł :mrgreen: ).
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości