04/04/2015, 00:24
Jarnie napisał(a):dla mnie to jest termin muzyczny, dlatego pytam... ;-)
ale już mniej więcej rozumiem: jak gram na punkty, to nie gram z "flow" a jak chcę poszpanować to z "flow" 8-)
Nie do końca tak jest... jak już wspomniałem cienki ze mnie gracz to i nie było by czym "szpanować" zwłaszcza, jak grasz sam ze sobą (chociaż z wiekiem zaczyna dopadać mnie schizofrenia - to w sumie może i można), ale przy odpowiednim ukladzie stołu, uderzając czy to z początku, środka czy końca łapki, co rusz w coś trafiasz - taki tam Kung-Fu-Low ;-)
... acha - ten kibelek jest po lewej - "decha" znaczy się :-)