07/08/2017, 21:46
Właściwie to nie wiem od czego zacząć bo długo zastanawiałem się czy w ogóle wrzucić ten temat na forum.Nie ma co się oszukiwać,mój projekt EM może się zupełnie schować do projektów DMD które były przedstawiane na tym forum,ale spróbuję.Nie mam pojęcia czy ktoś już dokonał takiego przedsięwzięcia ale ja zamierzam to zrobić.Na początek troszeczkę historii.Pod koniec lat 80 właściciel miejscowego salonu gier zamykał działalność,nabyłem od niego RF który miał posłużyć jako dawca.Cała maszynka zupełnie w częściach,bez cabinetu. Byłem w posiadaniu skrzyni od Hot Shot więc całość RF skompletowałem i osadziłem w tej skrzyni.Gdy ojczyzna w latach 92/94 wezwała mnie do woja sprzedałem fliperka kumplowi do baru.Po odbyciu służby RF do mnie wrócił zniszczony,porozrywane kable,zniszczone mechanizmy i na dodatek bez liczników które zostały wystawione na śmietnik no i pojechały gdzieś tam 
.Wtedy wszystko rozebrałem i to co zostało powędrowało do piwnicy.5 październik 2015 to data rozpoczęcia mego,bądź co bądź szalonego projektu.Kolega Paweł z Pinball Station w wywiadzie wypowiedział takie słowa o ludziach którzy kiedyś tworzyli flipery EM-Ci co to kminili byli jakimiś kosmicznymi wariatami-za pozwoleniem,pozwolę sobie przypisać taki tytuł bo całą instalację będę kładł od zera,kabel po kabelku oczywiście znając zasadę działania RF.Przeprowadziłem mały przegląd moich fliperowych szpargałów no i jest dobrze.Mam wszystkie potrzebne części,no prawie wszystkie.I tak.W moim projekcie użyję liczników Williams ale tylko same mechanizmy bo skrzynkę do nich zrobiłem na wzór Gottlieb.Cabinet do playfield i płyty z przekaźnikami użyję Williams'a.Na obecną chwilę liczniki ukończone i przetestowane pozytywnie.Płyta z przekaźnikami oraz playfield gotowe do podłączania kabli.Całość jest już na operacyjnym,warsztatowym stole.Czy się powiedzie ten projekt?Jakie napotkam kłopoty?Jaki będzie finał?Kto wie.Jestem pozytywnie nastawiony i chcę tego dokonać ale możecie obstawiać ;-)
.Wtedy wszystko rozebrałem i to co zostało powędrowało do piwnicy.5 październik 2015 to data rozpoczęcia mego,bądź co bądź szalonego projektu.Kolega Paweł z Pinball Station w wywiadzie wypowiedział takie słowa o ludziach którzy kiedyś tworzyli flipery EM-Ci co to kminili byli jakimiś kosmicznymi wariatami-za pozwoleniem,pozwolę sobie przypisać taki tytuł bo całą instalację będę kładł od zera,kabel po kabelku oczywiście znając zasadę działania RF.Przeprowadziłem mały przegląd moich fliperowych szpargałów no i jest dobrze.Mam wszystkie potrzebne części,no prawie wszystkie.I tak.W moim projekcie użyję liczników Williams ale tylko same mechanizmy bo skrzynkę do nich zrobiłem na wzór Gottlieb.Cabinet do playfield i płyty z przekaźnikami użyję Williams'a.Na obecną chwilę liczniki ukończone i przetestowane pozytywnie.Płyta z przekaźnikami oraz playfield gotowe do podłączania kabli.Całość jest już na operacyjnym,warsztatowym stole.Czy się powiedzie ten projekt?Jakie napotkam kłopoty?Jaki będzie finał?Kto wie.Jestem pozytywnie nastawiony i chcę tego dokonać ale możecie obstawiać ;-)