06/02/2018, 13:32
U mnie przy wszystkich, i jakoś bez tragedii na tym wyszedłem :mrgreen: ale zgadzam się z tym, że to dość ryzykowne przedsięwzięcie (przy każdym było coś do roboty - wymiana MPU, bajerowanie przy płycie sterującej, trochę obróbki drewnianej w Creaturze, Addams roztrzaskany ale mam już pudło dawcę). Bardzo wygodne, co prawda.