28/03/2013, 11:59
Gwynbleidd napisał(a):Myślę że największy kłopot byłby w załatwieniu maszyn i / lub osoby / osób obsługujących.
Głównym założeniem takiego miejsca jest m.in. to, że prowadzić by je musiał posiadacz przynajmniej kilku maszyn - inaczej to bez sensu, bo nikt nie wyłoży 30 tyś zł na flipery ot tak, a dofinansowania z unii też raczej na to nie dostaniesz
Gdyby zebrała się grupa stałych bywalców, to pozostałe maszyny możnaby dokupywać z czasem czy nawet robić zrzutki. Są też osoby, które chcą mieć flippera ale nie mają na niego miejsca w mieszkaniu i one również mogłyby na tym skorzystać.