04/04/2013, 13:50
Zbliża się weekend i jest trochę więcej wolnego czasu niż na co dzień. Stwierdziłem że pora zabrać się za czyszczenie playfielda, ramp, plasików, wymianę gumek - nazwijmy to 'lekką' kosmetykę flipera. O ile demontaż wszystkich elementów nie wydaje się jakoś mocno skomplikowany, to wątpliwości nastręcza mi zdjęcie mylara. Trochę rozeznałem temat, mniej więcej wiem jak się do tego zabrać (odkurzacz w spreju etc) ale wcześniej chciałbym zasięgnąć waszej opinii. Jak bardzo trzeba uważać żeby nie zdjąć grafiki razem z folią, jak zrywanie znoszą inserty? Maszyna która niebawem trafi pod nóż to BSD czyli hardcoat, skrzynia i playfield wyprodukowane przez Lenc Smith.
Z chęcią przyjmę wszelkie rady, szczególnie te z których dowiem się czego mam nie robić :mrgreen:
z góry dzięki
Z chęcią przyjmę wszelkie rady, szczególnie te z których dowiem się czego mam nie robić :mrgreen:
z góry dzięki