06/04/2013, 22:27
Dzięki jacquesik, chyba wypróbuje patent z mąką. Brzmi trochę jak dobre rady pani domu ale skoro działa - to czemu nie :mrgreen:
Mylar szedł bez żadnego problemu i rzeczywiście została po nim dosyć gruba warstwa kleju.
Kolejna ciekawostka - playfield mojego BSD zabezpieczony był od góry mylarem a od strony łapek jakimś innym wspaniałym zabezpieczaczem. Ten drugi niewrażliwy na zimno dał się usunąć po lekkim podgrzaniu suszarą. Plus taki, że zostawił po sobie mniej kleju, minus kilka insertów do poprawy
Przy okazji rozdłubanego flipera pomyślałem, że wymienię kilka zdemolowanych elementów. Korzystaliście może z marcospecialties.com ?
Mylar szedł bez żadnego problemu i rzeczywiście została po nim dosyć gruba warstwa kleju.
Kolejna ciekawostka - playfield mojego BSD zabezpieczony był od góry mylarem a od strony łapek jakimś innym wspaniałym zabezpieczaczem. Ten drugi niewrażliwy na zimno dał się usunąć po lekkim podgrzaniu suszarą. Plus taki, że zostawił po sobie mniej kleju, minus kilka insertów do poprawy
Przy okazji rozdłubanego flipera pomyślałem, że wymienię kilka zdemolowanych elementów. Korzystaliście może z marcospecialties.com ?
Siwy napisał(a):Jak pacjent przeżyje to nieomieszkam się pochwalić.pizmakus napisał(a):Dokumentacja foto jest [...]to może jakaś fotorelacja podsumowująca będzie