13/03/2014, 07:59
Pewnie na tej zasadzie nie ma człowiek telewizora (reklamy jakies 12 min na każde 60min emisji czyli 1/5 treści), radia (to samo), gazet nie czyta (nawet polowa stron to reklamy), telefonu nie ma (ja mam z tepsy na 10 połączeń minimum 3 to jakieś reklamy w tym z samej tepsy), z domu nie wychodzi (wszędzie reklamy), ba! mało co je (na wielu produktach są reklamy innych produktów danego producenta) itd. Więc go rozumiem. W książce w 1szym wydaniu jest chyba 5 stron z reklamami, a w 2gim 3 bodajże.( Sprawdzę dokładnie później.)
Wszystko za zgodą autora. Czyli to jego wina! Autora!
Wszystko za zgodą autora. Czyli to jego wina! Autora!