Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wytłumaczcie mi ten fenomen, proszę
#31
Jarnie napisał(a):
NEX napisał(a):NIGDY, powtórzę NIGDY nie kupuj flipera bez wcześniejszego obejrzenia

Co to w ogole za rada.... Konrad, Ty naprawdę sądzisz, że ktoś zamierza kupić pierwszego flipera nie oglądając go przed zakupem Confusedhock:

been there done that Wink
jestem jakimś freakiem bo tak u mnie własnie było przy pierwszej maszynie Big Grin
Odpowiedz
#32
U mnie przy wszystkich, i jakoś bez tragedii na tym wyszedłem :mrgreen: ale zgadzam się z tym, że to dość ryzykowne przedsięwzięcie (przy każdym było coś do roboty - wymiana MPU, bajerowanie przy płycie sterującej, trochę obróbki drewnianej w Creaturze, Addams roztrzaskany ale mam już pudło dawcę). Bardzo wygodne, co prawda.
Odpowiedz
#33
Rozróżnijmy tylko - zakup od znajomego (lub kogoś z polecenia) i zakup z jakiegoś portalu typu OLX/Allegro od osoby nieznanej. To dwa zupełnie inne przypadki Smile
Odpowiedz
#34
NEX napisał(a):Rozróżnijmy tylko - zakup od znajomego (lub kogoś z polecenia) i zakup z jakiegoś portalu typu OLX/Allegro od osoby nieznanej. To dwa zupełnie inne przypadki Smile

Ja wziąłem od kompletnego nieznajomego. Takiego ryzyka finansowego nie podjąłem nigdy wcześniej Smile
Odpowiedz
#35
Jarnie napisał(a):
NEX napisał(a):NIGDY, powtórzę NIGDY nie kupuj flipera bez wcześniejszego obejrzenia
Co to w ogole za rada.... Konrad, Ty naprawdę sądzisz, że ktoś zamierza kupić pierwszego flipera nie oglądając go przed zakupem Confusedhock:

No i masz przykad powyzej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Odpowiedz
#36
NEX napisał(a):
Jarnie napisał(a):
NEX napisał(a):NIGDY, powtórzę NIGDY nie kupuj flipera bez wcześniejszego obejrzenia
Co to w ogole za rada.... Konrad, Ty naprawdę sądzisz, że ktoś zamierza kupić pierwszego flipera nie oglądając go przed zakupem Confusedhock:

No i masz przykad powyzej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale tak mam.. jak szukalem lw3 to nikt nic. Dopiero jak kupiłem. To się pojawiły na allegro 2 szt i jeszcze jedna tutaj. W każdym razie na szczęście wszystko dobrze się skończyło Smile
Odpowiedz
#37
Teraz flipper to nie tylko przyjemność grania, ale i lokata kapitału, która może przechodzić na kolejne pokolenie. Ciekawe jaki jest obecnie najstarszy działający flipper w Polsce i na świecie?

__________
https://heavenhome.pl/
Odpowiedz
#38
Ceny rzeczywiście mocno wywindowały się do góry i kupno fajnego flippera/pinballa poniżej 10k jest rzadkością. Trzeba też uważać na oszustów na sprzedajemy.pl/olx, którzy wystawiają z atrakcyjnymi kwotami a potem żądają z góry przelewu na jakieś zagraniczne konto (przerobiłem taki przypadek, oczywiście bez zysku dla naciągacza).

Mnie trochę też irytuje postawa olx-owych ogłoszeniodawców - "dam najwięcej". Całkiem możliwe że są tutaj na forum i będą mnie hejtować. Niemniej jednak - oferty typu "zapłacę Ci za flippera od 2k do 5k" to niech sobie wsadzą. Mam wrażenie że ktoś szuka tu Janusza żeby potem opylić sprzęt za kilka razy więcej. Oczywiście będą jęczeć ile to renowacja kosztuje pudła i playfieldu i w ogóle. Według mnie - okazje wyławiają handlarze, którzy na tym po prostu zarabiają i to niemałą kasę.

Czasem się zastanawiam gdzie się podziały te wszystkie flippery...

Ja sobie zacząłem radzić sam, i o dziwo pomoc znajduję za granicą - a nie w Polska kraju.
Odpowiedz
#39
(25/11/2021, 14:43)wordhea napisał(a): Ceny rzeczywiście mocno wywindowały się do góry i kupno fajnego flippera/pinballa poniżej 10k jest rzadkością. 

[...]

Czasem się zastanawiam gdzie się podziały te wszystkie flippery...

[...]

Ja sobie zacząłem radzić sam, i o dziwo pomoc znajduję za granicą - a nie w Polska kraju.

Ceny poszybowały wyjątkowo w górę nie tylko w Polsce ale w całej Europie. Chyba niewiele się pomylę jak napiszę że głównym powodem skoku cen było wprowadzenie przez USA ceł na różne produktu importowane do Europy, w tym nowe flippery. Niby ktoś mógłby zapytać co mają do tego stare flippery, ale mimo wszystko one też znacznie podrożały a w Polsce wyjątkowo bardzo - może dlatego że jest ich mało?

Na pewno wiele maszyn jest w rękach handlarzy.

Ja mojego WCS też kupiłem we Francji o 30% taniej (z przesyłką) niż oferowano mi w Kraju.
Odpowiedz
#40
W USA faktycznie też ceny mają wysokie, a sprowadzenie pewnie z ameryki używanego flippera (albo raczej pinballa) będzie nieopłacalne (nawet tego nie liczyłem bo nie mam aż tyle środków na kolejnego) Smile

Natomiast mam znajomego w USA, który wyśle mi potrzebne części i ominę pewnie część niechcianych opłat. W USA można kupić oryginalne, nowe części i w sumie jak patrzę na niemieckim ebayu to nawet tańsze i nie używane. Aczkolwiek podejrzewam że dojdzie kilkadziesiąt dolców na przesyłkę. To jeśli chodzi o konserwację/drobne naprawy mojej maszyny.

Czy było ich mało.. wydaje mi się że kiedyś to były dość popularne Smile może wyprzedane za granicę do Niemiec, może poszły na złom, część pewnie gdzieś rdzewieje a część ogarniają handlarze. Jeszcze parę lat temu nie przedstawiały aż takiej wartości dla ludzi więc pewnie nie były dla nich cenne. Byłem u takiej jednej Pani z lubelskiego i jej zmarły mąż naprawiał i woził flippery gdzieś na Śląsk po 700zł. Niestety, po flipperach nie pozostało śladu, nawet części już nie ma.

A właśnie - może przy okazji - o co chodzi z wartością poszczególnych flipperów (chodzi mi o markę) williams, gottlieb, stern itd - co sprawia że jedne są mniej warte a drugie więcej? Ja mam Gottlieba i świetnie się na nim bawię Smile a ponoć mało popularna firma w Polsce i nie osiąga wysokich kwot
Odpowiedz
#41
(26/11/2021, 13:45)wordhea napisał(a): A właśnie - może przy okazji - o co chodzi z wartością poszczególnych flipperów (chodzi mi o markę) williams, gottlieb, stern itd - co sprawia że jedne są mniej warte a drugie więcej? Ja mam Gottlieba i świetnie się na nim bawię Smile a ponoć mało popularna firma w Polsce i nie osiąga wysokich kwot

Mam swoją opinię choć specjalistą nie jestem (mam tylko tytuł Williams'a i Bally'ego) ale wg mnie główne przyczyny takiego stanu rzeczy to:

- spotkałem się z opinią że np. Gottlieb jest znacznie trudniejszy w naprawie i bardzie awaryjny (zasłyszane, nigdy tego nie sprawdzałem).
- uważa się że Williams i Bally wyprodukowały najlepsze tytuły w historii (zobacz rankingi tytułów - trudno znaleźć tam maszyny innych producentów).
- temat Stern'ów to inna historia... takiego hejtu nie doświadczył żaden inny producent, też słyszałem że to wina jakości (zasłyszane, nie miałem nigdy).
- topowe klasyczne tytuły osiągnęły horrendalne ceny (wyższe niż nowe maszyny) - przykłady MM, TOTAN, TAF... one wszystkie wyprodukowane przez Williams i Bally. 
- ludzie rocznika 60-70 obecnie osiągają stosowny status materialny a sentyment sprawia że szukają dawnych emocji z dzieciństwa i młodości Wink Kupują tytuły które najlepiej pamiętają a najpopularniejsze były wtedy.... (też zasłyszane, ja omijałem flippery z daleka, wolałem arcade). 
- na końcu chyba najbardziej sprawdzalna przyczyny: ogromny popyt, ograniczona podaż (m.in. przez handlarzy którzy albo trzymają albo sprzedają horrendalnie drogo, stosunkowo niewielką ilość wyprodukowanych klasyków np. MM).
Kurde... ale się rozpisałem Smile
Odpowiedz
#42
To może nadszedł czas że taniej będzie złożyć flippera z części Wink , tak jak to bywało za PRLu gdy telewizory i auta składało się samemu.
Odpowiedz
#43
(27/11/2021, 21:11)JarekC.DIY napisał(a): To może nadszedł czas że taniej będzie złożyć flippera z części Wink , tak jak to bywało za PRLu gdy telewizory i auta składało się samemu.

W sumie kiedyś na youtube oglądałem sporo takich projektów, nawet ktoś podjął się budowy remake'a The Pinball Circus (tego co powstały tylko 2 prototypu a Python Angelo nie zdążył dokończyć)
Odpowiedz
#44
Dzięki za tak obszerny materiał do analizy Smile trochę rzekłbym rozjaśniło mi to w głowie - przeglądałem nawet sobie rankingi flipperów hah.

Zbudowanie flippera od zera, byłoby wyzwanie ale nie wiem czy wyszłoby taniej - myślałem o kupnie maszyny w jakimś szrotowym stanie i w ramach ćwiczeń hobbystycznych odrestaurowanie go w bliżej nieokreślonym czasie.
Odpowiedz
#45
(29/11/2021, 11:42)wordhea napisał(a): Dzięki za tak obszerny materiał do analizy Smile trochę rzekłbym rozjaśniło mi to w głowie - przeglądałem nawet sobie rankingi flipperów hah.

Zbudowanie flippera od zera, byłoby wyzwanie ale nie wiem czy wyszłoby taniej - myślałem o kupnie maszyny w jakimś szrotowym stanie i w ramach ćwiczeń hobbystycznych odrestaurowanie go w bliżej nieokreślonym czasie.

przypomniał mi się jeszcze jeden powód dlaczego flippery są takie drogie: inflacja - obecnie pieniądz traci na wartości i każdy szuka inwestycji, jedni w nieruchomości, kruszce, inni w dzieła sztuki (swoją drogą to temat na niezłą dyskusję - czy flippery to dzieła sztuki) a inni we flippery. Ktoś kto ma flippera a nie ma pomysłu jak racjonalnie i szybko spożytkować pieniądze za niego po prostu zwleka ze sprzedażą. Można się nie zgadzać to moja prywatna opinia. 

Co do kupna maszyny w "szrotowym" stanie - odbudowa może być fascynującym zajęciem. Moja pierwsza maszyna w momencie zakupu nie miała wiele defektów, ale ich naprawa dała mi ogrom satysfakcji. Naprawiałem długo, ale szukanie części, pytanie na amerykańskich forach, studiowanie schematów - tym żyłem przez dłuższy czas. Paradoksalnie posiadanie drugiego flippera, który od razu działał, nie dało mi tyle satysfakcji.

Obecnie problem jest jeden - to że odrestaurowanie/konserwacja maszyn to fajne zajęcie (i w sumie opłacalne) wie każdy i obecnie łatwiej kupić maszynę w dobrym stanie i drogo niż do odbudowy i też dość drogo...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości