Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Regulamin na 2013 rok
#1
Siemka
Tak ostatnio sobie z kimś rozmawiałem i doszlismy do wniosku, że przydałoby się zmienić regulamin na 2013 rok.
Dwa postulaty:
- by z wszystkich turniejów w roku do klasyfikacji końcowej poszczególnych zawodników brać wynik pomniejszony o jeden turniej, czyli o najsłabszy tj. turniej w którym zawodnik zdobył najmniejszą ilosć punktów lub o turniej , na którym nie był , czyli o taki, na którym zdobył zero punktów. Pozwala to każdemu zawodnikowi na opuszczenie jednego turnieju , który nie będzie liczony do klasyfikacji końcowej. Ot, choćby choroba lub wesele. A kto pojawił się na wszystkich turniejach odcina sobie ten najgorszy. Daje to równiejsze szanse wszystkim zawodnikom, którzy nie mogą być na wszystkich zawodach. Ale jeśli nie ma kogoś na dwóch - jego problem.
- by punktacja była przyznawana tak jak w zawodach F1. Czyli u nas punktowane powinny być miejsca 1-16 (bo 16stke zawsze wyłaniamy) i to na zasadzie 16ste miejsce 1 punkt, 15ste - 2 punkty i tak dalej plus premie punktowe jak było dotychczas za miejsca 1, 2 i 3. Powoduje to że nie ma znaczenia ile osób bierze udział w turnieju a punktacja jest stabilna i miarodajna. Bo co jeśli ktoś zotganizuje turniej w Solinie - 500 km od świata , zaprosi tam 200 ziomali i go sobie wygra bo , raz - będa jego maszyny, dwa - nikt tam nie dotrze. WYGRA sobie 203 punkty. Za jednym zamachem.

No i to by było na tyle
Piszcie co o tym myślicie
Andrew
Andrew
#2
co do pierwszego to z jednej strony to dobry pomysl, ale nie wiem co reszta na to


co do drugiego to wydaje mi sie ze jest dobrze jak jest, bo nigdy turniej nie jest na jakims odludziu (wyjatek u mnie ale co widac po frekwencji bylo najwiecej graczy, w tym tylko kilka osob z Kolobrzegu), nie bedzie chyba wiecej lokalizacji niz Warszawa, Gora Kalwaria, ew. Dzwirzyno lub Kolobrzeg + ew. Daniel z Rzeszowa cos planuje (tam tez dotre)

druga sprawa to ze Prezes wciagajac turniej na liste ligi robi rozeznanie ile % graczy tam dotrze i jak bedzie to w jakiejkolwiek miejscowosci w Polsce i beda konkretne flippery takich jak nie bylo na innych turneijach to mysle ze chetnych nie zabraknie

opcja punktow tylko dla pierwszej 16 zniecheci bardzo slabszych graczy bo moga przyjechac kilka razy i miec 0 punktow w ogolnym rankingu wiec po co przyjezdzac ? jak nawet nie ma sladu o tym ze grali i zadnej opcji aby porownac sie z innymi
#3
Andrew napisał(a):ktoś zotganizuje turniej w Solinie - 500 km od świata , zaprosi tam 200 ziomali i go sobie wygra bo , raz - będa jego maszyny, dwa - nikt tam nie dotrze. WYGRA sobie 203 punkty. Za jednym zamachem

a wiesz, że to niegłupie nawet... jeszcze w tym roku można namieszać w generalce ;-)
A gdyby geje opanowały nasze dzieje, to skąd na świecie brały by się geje ???



http://www.pinballowners.com/jarnie
#4
Andrew - oba pomysły świetne - jestem za!
#5
Marcin, te ludki co nie będą zdobywały punktow w ligowym rankingu, zdobeda je na pewno w WPPR, wiec moze sie nie zniecheca.
#6
Andrew napisał(a):Siemka
- by punktacja była przyznawana tak jak w zawodach F1. Czyli u nas punktowane powinny być miejsca 1-16 (bo 16stke zawsze wyłaniamy) i to na zasadzie 16ste miejsce 1 punkt, 15ste - 2 punkty i tak dalej plus premie punktowe jak było dotychczas za miejsca 1, 2 i 3. Powoduje to że nie ma znaczenia ile osób bierze udział w turnieju a punktacja jest stabilna i miarodajna. Bo co jeśli ktoś zotganizuje turniej w Solinie - 500 km od świata , zaprosi tam 200 ziomali i go sobie wygra bo , raz - będa jego maszyny, dwa - nikt tam nie dotrze. WYGRA sobie 203 punkty. Za jednym zamachem.

Tylko że w zawodach F1 jest jedna zasadnicza różnica - zawsze startuje ta sama liczba tych samych zawodników (no dobra - prawie zawsze). Liczba punktów uzależniona od liczby zawodników automatycznie uwzględnia wagę turnieju. Ale z drugiej strony to co piszesz też ma sens. Nie jestem w 100% przekonany do tej kwestii...

Andrew napisał(a):- by z wszystkich turniejów w roku do klasyfikacji końcowej poszczególnych zawodników brać wynik pomniejszony o jeden turniej, czyli o najsłabszy tj. turniej w którym zawodnik zdobył najmniejszą ilosć punktów lub o turniej , na którym nie był , czyli o taki, na którym zdobył zero punktów. Pozwala to każdemu zawodnikowi na opuszczenie jednego turnieju , który nie będzie liczony do klasyfikacji końcowej. Ot, choćby choroba lub wesele. A kto pojawił się na wszystkich turniejach odcina sobie ten najgorszy. Daje to równiejsze szanse wszystkim zawodnikom, którzy nie mogą być na wszystkich zawodach. Ale jeśli nie ma kogoś na dwóch - jego problem.

Tutaj zgadzam się w 100%. Smile
#7
w przypadku F1 jest stala liczba 25 kierowocw i zobacz jak wyglada tabela: (niewiem czy aktualna bo widze Kubice na liscie, ale chodzi tylko o punkty)

TABELA PUNKTOWA F1

jak widac po wynikach bije sie o cos tylko pierwsza 10 a nawet 8. otatnich 9 nie ma nawet punkcika po 15 wyscigach

czyli jak ktos z slabszych graczy zlapie 2-3 razy 0 punktow to dalsza gra jest dla niego bez sensu, na turniej dalej niz w swoim miescie sie nie wybierze, chyba ze bedzie mu sie strasznie w domu nudzilo a jak kazdy zlapie jakiekolwiek punkty to nawet na miejscach poza pierwsza 20 jest walka o pozycje w rankingu

jak na turniej przyjedzie 20 graczy to do zdobycie bedzie tyle samo punktow co na turnieju ktorym bedzie 40 ?opcja z punktami liczba graczy + 3 za zwyciestwo tak jak teraz wydaje mi sie bardzo dobra, do konca sa emocje i walka

to samo jezeli chodzi o eliminacje, opcja gry na wszystkich maszynach turniejowych w eliminacjach (albo chociaz na okreslonej liczbie kazdy na tym samym) jest najlepsza bo kazdy moze sie porownac na tle innych (wszystkich a nie polowy na tych samych maszynach) i wydaje mi sie ze ten etap powinien trwac najdluzej po ty by nie zniechecic slabszych graczy ktorzy specjalnie przyjezdzaja, placa wpisowe, nie sa na tyle ograni aby dostac sie do 16 i co po 3 godzinach do domu ? bo trafil do grypy w ktorej ma 12 osob z czolowki a przechodzi tylko 8

moje zdanie niewiem jak reszta
#8
marcinkg napisał(a):opcja gry na wszystkich maszynach turniejowych w eliminacjach (albo chociaz na okreslonej liczbie kazdy na tym samym) jest najlepsza bo kazdy moze sie porownac na tle innych (wszystkich a nie polowy na tych samych maszynach) i wydaje mi sie ze ten etap powinien trwac najdluzej po ty by nie zniechecic slabszych graczy ktorzy specjalnie przyjezdzaja, placa wpisowe, nie sa na tyle ograni aby dostac sie do 16 i co po 3 godzinach do domu ?

bardzo trafna uwaga :!:
A gdyby geje opanowały nasze dzieje, to skąd na świecie brały by się geje ???



http://www.pinballowners.com/jarnie
#9
jestem za możliwością wykluczenia jednego turnieju w generalnym rozliczeniu ligi.
Czy Sobota czy Niedziela na/przy flipperch.



http://www.pinballowners.com/jacquesik
#10
W F1 jest zawsze ta sama ilość zawodników. Ponieważ na naszych zawodach startuje różna ilość graczy lepiej porównać to do skoków narciarskich, biegów narciarskich, itp.
Tu również są eliminacje, półfinały i finały (lub II runda). A do ogólnej punktacji tylko zawodnicy z finałów (II rudny) otrzymują jakieś punkty.

Punktacja tylko za miejsca 1-16 byłaby bardziej zbliżona do punktacji (np. puchary świata itp) we wszystkich dyscyplinach sportowych.
Jeżeli chodzi o wagę poszczególnych imprez, to jest liga i jeżeli turniej jest zaliczany do tej ligi powinien być traktowany za równi, czyli identyczna punktacja niezależnie od ilości graczy.

Dlatego też wyniki z MP, gdzie graczy będzie dużo więcej, nie są brane do ligi ponieważ znacznie wypaczyły ranking ligi.

Punkty tylko za miejsca 1-16 - system chyba lepszy niż obecny.
Gry w eliminacjach w jednej grupie na większej ilości maszyn - super.
Nie uwzględnienie w rankingu jednych zawodów (nieobecność lub najsłabsze) - super.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem" - Mark Twain
#11
Andrew napisał(a):- by z wszystkich turniejów w roku do klasyfikacji końcowej poszczególnych zawodników brać wynik pomniejszony o jeden turniej, czyli o najsłabszy tj. turniej w którym zawodnik zdobył najmniejszą ilosć punktów lub o turniej , na którym nie był , czyli o taki, na którym zdobył zero punktów. Pozwala to każdemu zawodnikowi na opuszczenie jednego turnieju , który nie będzie liczony do klasyfikacji końcowej. Ot, choćby choroba lub wesele. A kto pojawił się na wszystkich turniejach odcina sobie ten najgorszy. Daje to równiejsze szanse wszystkim zawodnikom, którzy nie mogą być na wszystkich zawodach. Ale jeśli nie ma kogoś na dwóch - jego problem.
- by punktacja była przyznawana tak jak w zawodach F1. Czyli u nas punktowane powinny być miejsca 1-16 (bo 16stke zawsze wyłaniamy) i to na zasadzie 16ste miejsce 1 punkt, 15ste - 2 punkty i tak dalej plus premie punktowe jak było dotychczas za miejsca 1, 2 i 3. Powoduje to że nie ma znaczenia ile osób bierze udział w turnieju a punktacja jest stabilna i miarodajna. Bo co jeśli ktoś zotganizuje turniej w Solinie - 500 km od świata , zaprosi tam 200 ziomali i go sobie wygra bo , raz - będa jego maszyny, dwa - nikt tam nie dotrze. WYGRA sobie 203 punkty. Za jednym zamachem.

Co do pierwszej propozycji (czyli nie uwzględniania jednego turnieju z sezonu) jestem jak najbardziej "za". Już rok temu rozmawialiśmy o takiej opcji.

W drugim temacie jestem zdecydowanie przeciw. Podam kilka powodów:
- IMHO za wygraną w turnieju z którym bierze udział 40 graczy należy się więcej punktów niż za wygraną w turnieju powiedzmy 12 osobowym
- obecnie nawet gracz który nie łapie się zazwyczaj do 16-tki ale jeździ regularnie na turnieje ma szanse uzbierać trochę punkcików, w przypadku wprowadzenia punktacji tylko dla najlepszych 16 taki gracz miałby po całym sezonie zero.
- pod koniec Ligi mogłoby się okazać że powiedzmy 40 osób nie ma ani jednego punktu - jak ich sklasyfikować?
- zdobycie kilka razy "zera" pod rząd może po prostu kogoś najzwyczajniej w świecie zniechęcić a nie o to w tej zabawie chodzi

btw. IMHO porównanie do F1 jest mocno nie trafione - to zupełnie inna sytuacja.

marcinkg napisał(a):jezeli chodzi o eliminacje, opcja gry na wszystkich maszynach turniejowych w eliminacjach (albo chociaz na okreslonej liczbie kazdy na tym samym) jest najlepsza bo kazdy moze sie porownac na tle innych (wszystkich a nie polowy na tych samych maszynach) i wydaje mi sie ze ten etap powinien trwac najdluzej po ty by nie zniechecic slabszych graczy ktorzy specjalnie przyjezdzaja, placa wpisowe, nie sa na tyle ograni aby dostac sie do 16 i co po 3 godzinach do domu ? bo trafil do grypy w ktorej ma 12 osob z czolowki a przechodzi tylko 8
Z jednej strony przyznaję rację (opcja gry na tych samych maszynach jest najbardziej uczciwa) jednak z drugiej trzeba wziąć pod uwagę czas trwania turnieju. Podział na dwie serie wprowadza się po to aby turnieje nie kończyły się o 2 w nocy. IMHO gdy frekwencja jest umiarkowana można spokojnie zagrać na tych samych maszynach jednak w przypadku większej frekwencji podział jest konieczny.
#12
zgadzam sie z NEX, dajac punkty tylko pierwszej 16 zniechecimy pozostalych do gry, bp nie bedziemy dawali im zadnych punktow, nie beda w zadnym rankingu itp.

dla graczy ktorzy sa wysoko nic to nie zmieni, jak bedzie punktacja tak jak teraz i nie zniecheci slabszych, zmiana punktacji nie zmieni nic lepszych graczom i zniecheci slabszych
#13
Jak już jesteśmy przy regulaminie przypomnę o jeszcze jednej propozycji. Także była ona omawiana już rok temu i myślę że warto wrócić do tematu. IMHO gdy podczas rozgrywek grupowych (od ćwierćfinału) zachodzi sytuacja gdy przed grą na ostatnim flipperze jeden gracz (lub dwóch graczy) ma już jasną sytuację (na pewno awansuje z 1 miejsca lub na pewno nie awansuje) - powinien/powinni zagrać PRZED osobami które jeszcze o awans walczą.

btw Wątek przenoszę we właściwe miejsce
#14
NEX napisał(a):Z jednej strony przyznaję rację (opcja gry na tych samych maszynach jest najbardziej uczciwa) jednak z drugiej trzeba wziąć pod uwagę czas trwania turnieju. Podział na dwie serie wprowadza się po to aby turnieje nie kończyły się o 2 w nocy. IMHO gdy frekwencja jest umiarkowana można spokojnie zagrać na tych samych maszynach jednak w przypadku większej frekwencji podział jest konieczny.

Tutaj się z Tobą nie zgodzę - byłem już na kilku turniejach i niezależnie od tego, jaki był system, zawsze kończyły się około północy. 3 osobowe grupy na wszystkich maszynach jest jak najbardziej ok i nie wpływa znacząco na czas trwania turnieju. Największym czynnikiem opóźniającym są zazwyczaj... opóźnienia startu. Wink
#15
Zgadzam się z propozycją wyłączenia z rankingu najgorszego wyniku/turnieju. Natomiast co do sposobu przyznawania punktów za każdy turniej to muszę powiedzieć, że jestem przeciwny zerom.
Zera mają to do siebie że nic nie zmieniają. Więc po co jechać np. 700km do Dźwirzyna żeby nic się nie zmieniło?
Tak nie może być. Uważam, że sposób punktowania za miejsca 17-ostatniego musi dawać jakieś wartości punktowe. I dzisiejszy system uważam za dobry. Wtedy zawsze warto walczyć. Każdy ma jakiś powód do brania udziału w kolejnych rundach ligi.
Natomiast co do 1-16:
-porównanie do formuły 1 nie odpowiada mi. tamci jeżdżą cały czas swoimi bolidami (a nie np. losują komu przypadnie który bolid) a poza tym dostają kasę i niezależnie od zajętego miejsca (i uzyskanych punktów) nie dopłacają do interesu...
-rozgrywki w grupach 4ro osobowych powinny byc prowadzone w taki sposób aby ci co mają po danej rundzie więcej punktów grali wcześniej (na niższych licznikach) w kolejnej rundzie a nie tak jak teraz.
-skoro i tak rozgrywki zajmują czas to może wprowadzić grę o miejsca 9-16 i 5-8 (ci co zajęli miejsca 3-4 w grupach). Wtedy wszyscy z szesnastki graliby do końca.
-zrezygnowałbym z systemu 7-5-3-0 (sprzyja szybszemu rozstrzygnięciiu rozgrywek w grupie) na korzyść systemu 5-3-2-1 (warto walczyć do końca o pierwsze miejsce na danej maszynie). Zwiększa się też motywację do walki do końca.

Natomiast jeśli chodzi o podkręcanie punktów do zdobycia poprzez organizowanie turniejów z martwymi duszami to wystarczy wprowadzić stałą maksymalną i minimalną ilość punktów do uzyskania w turnieju. Wiemy, że średnio jest 30 graczy. no to mamy:
-zwycięstwo 33
-drugie miejsce 32
-trzecie 31
-czwarte 30
-piąte 26
-szóste 25
...
-trzydzieste i niższe - 1 pkt

i po kłopocie.
jak się akurat trafi mniej graczy niż 30tu to minimalna ilość punktów do zdobycia będzie po prostu większa niż 1 pkt.

Przy tego typu systemie napompowana ilość graczy nie wywróci do góry nogami tabeli.


A i jeszcze jedno: proponuję jakoś premiować organizujących turnieje za unikalne maszyny. Zarówno za epokę (elektromechaniczne, wczesne elektroniczne, póżne elektroniczne DMD) jak i za tytuł.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości