Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
WAŻNE! ws MISTRZOSTW POLSKI
#76
Sebastian G napisał(a):Organizator jest "Panem sytuacji", (póki nie mamy zasad opisanych w statucie) to On rozdaje karty ,może wysłucha naszych rad ale co postanowi to jego biznes Smile

Nie podchodzę do tego tak. Chcę żebyśmy mieli opracowane zasady, które są wynikiem rzeczowej dyskusji, a nie cząstkowego wbijania kija w mrowisko. Moja opinia jest taka, że nie można krytykować systemu a jednocześnie nie akceptować faktu, że będą do takiego systemu wprowadzane zmiany. Tymczasem, wygląda to tak, że jeżeli proponujemy (z Łukaszem Dz., który mnie upoważnił/prosił o przygotowanie zasad uwzględniających specyfikę mojego obiektu) rozwiązania inne niż dotychczasowy system kolędowy to podnosi się rwetes. Ciekawe, że w rozmowach ustnych przy okazji imprez większość osób - z tych co brały udział w turniejach u mnie - wyraziła bardzo pozytywną opinię zarówno w temacie systemu grup progresywnych, jak systemu każdy z każdym. A jak przychodzi do ich wykorzystania na MP to nagle pojawia się opór.

Przecież mi jest KOMPLETNIE obojętne, jakie będą zasady w sytuacji gdy nie będę musiał się tym KOMPLETNIE zajmować. Informowałem o tym Radę Starszych, że mogę po prostu wynająć lokal i maszyny, ale całość musi sobie zorganizować ten kto mi za to zapłaci. Jak rozumiem oferta jest skierowana do szeroko rozumianego PSFu. Jednak na ten moment stanowisko RS PSF jest takie (wyrażone ustami Marcina D. w Dźwirzynie), żeby tegoroczne MP i obie Ligi były dokończone w oparciu o działania Łukasza Dz. i moje.

No to od kilku dni trwa dyskusja i chcę ją zakończyć bo nic z niej nie wynika oprócz staropolskich swarów.

dyleck napisał(a):Marcin, powiedz mi tylko gdzie to było powiedziane od początku, bo ja sobie przypominam tylko nieoficjalne rozmowy gdzieś w przerwie turnieju, które brzmiały mniej więcej tak: "Może byśmy zrobili awans dla najlepszych z ligi, no ale w sumie nie wiem. Muszę sobie to wszystko przemyśleć i zobaczyć jak to można zrobić". Ale może się mylę i czegoś nie zarejestrowałem. Jeśli tak to sorry.

Już na pierwszym turnieju w maju - przedstawialiśmy z Łukaszem taką koncepcję - żeby była zachowana atrakcyjność udziału w Lidze. Wtedy też było sygnalizowane, że zagranicznym można by było dać jakieś preferencje. Fakt, nie mieliśmy przygotowanych wszystkich propozycji na piśmie. Ponadto, wielokrotnie byłem pytany po co mi sa dokładne wyniki z gier osiąganych na poszczególnych maszynach w czasie turniejów i spokojnie odpowiadałem każdemu to samo. "Bo jest plan, żeby wyniki z poszczególnych maszyn osiągnięte w fazach nieplayoffowych na turniejach zaliczać do eliminacji". I jakoś nie słyszałem protestów. A idea była taka, żeby nie trzeba było SPECJALNIE przyjeżdżać do mnie na gry eliminacyjne do MP.

Ten wątek z premiowaniem miejsca w Lidze awansem do MP bez eliminacji jest moim zdaniem, jak najbardziej sportowy, a szczególnie w kontekście zaliczania do tegorocznej Ligi tylko 5 najlepszych wyników nie eliminuje na ten moment jeszcze nikogo z tych co wzięli udział przynajmniej w jednym turnieju (bo do końca Ligi rozegramy jeszcze 4 turnieje chyba)

dyleck napisał(a):Jest jednak dana pewna elastyczność, bo można sobie wybrać sloty w piątek i/lub sobotę i tym samym ograniczyć sobie ilość noclegów. No i dodatkowo w przypadku odpadnięcia nikt nie postawi "zakazu wjazdu powyżej 7t". Można więc obserwować rozgrywki na bieżąco, można iść sobie pograć na free playu, jeśli przyjechało się w grupie z kimś kto jednak awansował nie trzeba na szybko organizować sobie wycieczek po Sztokholmskich przybytkach by nie stać pod budynkiem przy niskiej temperaturze.

Nie wiem w czym problem. Wiem, że Bytom to nie Sztokholm. Jednak pewnie tam też palenie wewnątrz będzie zabronione, więc nie ma co robić tu wycieczek. Jeśli chodzi o spacery to Bytom był nazywany swego czasu Małym Wiedniem ze względu na swoją architekturę. Obecnie również jest to miasto o ciekawym charakterze, a bliskość Centrum Handlowego Agora (10-15 min. spacerkiem) oraz bezpośrednie sąsiedztwo Dworców PKP i PKS daje gościom szereg możliwości spędzenia wolnego czasu.
Sloty też są dysponowane wg zgłoszeń i na pewno nie każdy będzie mógł się zapisać na termin, który jemu pasuje tylko będzie musial dostosować się do organizatorów.
Co do spraw dotyczących ciężaru, to pewnie, iż jest to kłopot tyle. że w niczym nie ograniczający możliwości rozegrania turnieju typu MP. Gdyby liczyć tylko obciążeniem to wejdzie tutaj i ze 100 osób bez zagrożenia katastrofą budowlaną. Ale w Polsce obowiązują również inne przepisy, które mogą ograniczyć maksymalną ilość osób, jakie mogą przebywać jednocześnie w tym pomieszczeniu. A skąd wiecie, że w CDQ nie było podobnych problemów?

dyleck napisał(a):Zgadzam się. Poprosimy w takim razie teraz o pełen komplet informacji i niech każdy sobie decyduje czy chce brać w tym udział czy nie.
Ja mogę się tym chętnie zająć, pod warunkiem że będę brał udział w turnieju. O tym zdecyduję jak pojawią się zasady.

Łukasz Dz. - Prezes prowadzi konsultacje w tej sprawie (Rada Starszych i inni zainteresowani), otrzymał ode mnie propozycję, którą aktualnie można streścić jako maksymalnie trzydniową imprezę, gdzie zostaną zastosowane wszystkie 3 dotychczasowe systemy grania (kolędowy, grup progresywnych oraz każdy z każdym). Chcemy aby koniec imprezy był w niedzielę ok. 22:00 żeby ludzie mogli wrocić na poniedziałek. BTW - wszystkie dotychczasowe MP, które były rozgrywane w niedzielę wiązały się dla mnie z wzięciem wolnego w poniedziałek a dla Huberta z opuszczeniem lekcji w szkole. I jakoś nie powstrzymywało to nas przed wzięciem w nich udziału.

NEX napisał(a):Jeśli ktoś organizuje sobie własny prywatny turniej to oczywiście może sobie wymyślić dowolne zasady.
Jednak jeśli mówimy o turniejach zaliczanych do PLF a tym bardziej o MP to powinno to być zaaprobowane przez PSF czyli przez nas.

Dlatego ZANIM zrobiłem cokolwiek w tym kierunku musiałem uzyskać upoważnienie/zaproszenie Łukasza Dz. - Prezesa PSFu, który to w czasie gdy jeszcze NIKT inny nie interesował się organizacją Ligi i MP był na tyle zaangażowany, że potrafił doprowadzić do tego, że ww. są i/lub będą zorganizowane. I tak to widzę - do końca 2013 robić wg tego co zdecyduje Łukasz Dz., a wszelkie "demokracje i liberum veto" zostawić na ustalenia na rok 2014 - powtarzam pisemnie - mogę użyczyć mojego budynku na Zebranie Wyborcze Członków Stowarzyszenia - mam salkę konferencyjną, w której można też coś przeprowadzić, itd. Tylko, że trzeba będzie przyjechać z całej Polski, więc proponuję to zrobić przy okazji MP 2013 albo turnieju zamykającego sezon w grudniu 2013. Zresztą to chyba uczciwa praktyka - robimy ważną imprezę i łączymy ją z ważnymi sprawami. Dlatego też, jestem gotów na to aby zdezorganizować działanie mojej firmy i rozpocząć MP w piątek od właśnie spraw formalnych PSFu.

NEX napisał(a):Mnie osobiście przeszkadza jedna rzecz a mianowicie system 1x1 - nie mam ochoty stać przy maszynach 18-20 godzin i brać urlop na poniedziałek albo pójść do pracy od razu po powrocie czyli "z marszu".
dyleck napisał(a):I z tym też się zgadzam. Ja w takiej sytuacji odpuszczam udział, bo pracuję jako kontraktor i nieobecność w pracy kosztuje mnie zbyt wiele.

Każdy ma ten sam problem jeśli chodzi o swoje zajęcia. Wcześniej po prostu łatwiej było tym, którzy mieszkali w okolicach Warszawy bo pozostali mieli zawalony poniedziałek.

Czemu teraz taka sytuacja ma być problemem?

Zresztą to był jeden z powodów przeniesienia MP na sobotę.

NEX - nie wiem jak to liczysz, ale przydługawe MP i inne turnieje były już wielokrotnie. Nawet zdarzało się dogrywanie finałów następnego dnia. I wg mojej pamięci to finaliści na pewno grali wtedy ok. 16 albo i więcej godzin. Ale niestety tylko oni. Reszta spała już dawno w domu. I moim głównym argumentem ZA systemem każdy z każdym jest właśnie to, żeby gra toczyła się do końca wtedy większość zostanie. Oczywiście, że dodałbym też fazę playoff np. miejsca 1-16. Tylko, że wtedy trzeba coś zrobić z tymi co zajęli miejsca 17-40. Jak ich zatrzymać?

Dla jasności - czas grania rundy wychodzi - mierząc na oko - 15 min. czyli 4r/h. Zróbmy, że to jest 20min czyli 3r/h. to rozegranie 39 rund (przy 40 zawodnikach) zajęłoby 13h. I jeśli było bez playoffów to na pewno wszyscy zdążą wrócić na poniedziałek do pracy. Każdy kto zrezygnuje przegra walkowerem kolejne rundy (nie wiem skąd myśl, żeby dawać walkowery wsteczne czy też przeliczać wyniki do tyłu), jak padnie maszyna to się weźmie inną itd. Playoffy można wprowadzić, ze świadomością iż potrwają jakieś 4-5h dodatkowo i odbędą się przy pustej sali. Swoją drogą w większości europejskich lig piłkarskich nie ma żadnych playoffów i są to NAJSILNIEJSZE ligi.

NEX napisał(a):System ten jest niedopracowany i nie był testowany na tak dużym turnieju.

No to mamy paragraf 22 bo jak go dopracować i przetestować na tak dużym turnieju bez wykorzystania go na tak dużym turnieju?
Do dopracowania zostaje schemat przydziału maszyn, ale będą jeszcze 2 turnieje Elite u mnie i będzie można nad tym popracować. Ponadto Marcin D. zgłosił się do pomocy w rozwiązaniu tego problemu.
Z kolei moim zdaniem system kolędowy jest najgorszy z tych trzech systemów i nie zamierzam tego systemu popierać. Jego niewątpliwą zaletą wszakże jest fakt, iż wcześniej nie było innego, więc się do niego ludzie przyzwyczaili. Ale jakoś nikt mnie nigdy nie pytał o opinie tylko grało się tym systemem i tyle.

NEX napisał(a):Pytanie do organizatora: co z osobami które odpadną w sobotnich eliminacjach a będą musiały zostać w Bytomiu do niedzieli - będzie jakaś strefa free play?

Na tym etapie trudno coś ostatecznie stwierdzić, gdyż twają deliberacje odnośnie pryncypiów.

NEX napisał(a):I jeszcze jedno pytanko: przewidziane są jakieś turnieje poboczne? Jeśli tak to kiedy i jak będą one rozgrywane?

jw. Aczkolwiek turnieje poboczne są przewidziane. Jednym z pomysłów jest rozgrywanie ich w piątek i sobotę równolegle do gier eliminacyjnych albo w czasie przerw lunchowo-obiadowych.

Na zakończenie - chciałbym aby do poniedziałku 9.09 toczyć jeszcze tę dyskusję ale po tym terminie pogodzić się z tym, że opracowane i zaprezentowane zostaną zasady, które ogłosi Łukasz Dz.
#77
printimus napisał(a):Na zakończenie - chciałbym aby do poniedziałku 9.09 toczyć jeszcze tę dyskusję ale po tym terminie pogodzić się z tym, że opracowane i zaprezentowane zostaną zasady, które ogłosi Łukasz Dz.

Amen. Czekam na to z niecierpliwością.
#78
printimus napisał(a):Jeśli chodzi o spacery to Bytom był nazywany swego czasu Małym Wiedniem ze względu na swoją architekturę. Obecnie również jest to miasto o ciekawym charakterze

Z całym szacunkiem dla Bytomia ale jeśli wybieram się do tej miejscowości to po to aby rozegrać turniej a nie w celach turystycznych (na cele turystyczne wybieram bardziej atrakcyjne miejsca).
Turniej powinien być tak zorganizowany aby osoby które odpadły już z gry a nie mogą wrócić do domu (bo czekają na ludzi z którymi przyjechali - np. goście z zagranicy) miały zagwarantowana możliwość gry na maszynach free play a nie tak że są wysyłane na przymusowe zwiedzanie jakiegoś miasteczka!

printimus napisał(a):bezpośrednie sąsiedztwo Dworców PKP i PKS daje gościom szereg możliwości spędzenia wolnego czasu.
że co????????????
chyba raczej szereg możliwości dostania po łbie.

printimus napisał(a):Każdy ma ten sam problem jeśli chodzi o swoje zajęcia. Wcześniej po prostu łatwiej było tym, którzy mieszkali w okolicach Warszawy bo pozostali mieli zawalony poniedziałek.
BTW - wszystkie dotychczasowe MP, które były rozgrywane w niedzielę wiązały się dla mnie z wzięciem wolnego w poniedziałek a dla Huberta z opuszczeniem lekcji w szkole.

No to powinieneś doskonale rozumieć sytuację! Chyba że ma być coś w rodzaju małego "Revenge From Bytom" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: czyli "my zarywaliśmy dni w pracy to teraz Wasza kolej"

printimus napisał(a):Dla jasności - czas grania rundy wychodzi - mierząc na oko - 15 min. czyli 4r/h. Zróbmy, że to jest 20min czyli 3r/h. to rozegranie 39 rund (przy 40 zawodnikach) zajęłoby 13h. .

Nie wiem skąd Ci się wzięły te liczby, wiem że na pewno nie wzięły się z doświadczeń z poprzednich zawodów rozgrywanych metoda "każdy z każdym na tym samym".
Przykłady:
1. Turniej w Bytomiu
2. Turniej w Dźwirzynie
Czy tak trudno pogodzić się z tym że system 1x1 po prostu nie wypali na MP? Skończy się z tym że o 3 nad ranem weźmiesz do reki mikrofon i zapytasz czy ludzie chcą grac dalej. Wszyscy będą już tak zmęczeni ze większość odpowie że ma to gdzieś i... zakończysz turniej.

printimus napisał(a):(nie wiem skąd myśl, żeby dawać walkowery wsteczne czy też przeliczać wyniki do tyłu)
Dam Ci przykład.
Dwóch/trzech bardzo dobrych zawodników z 31 planowanych kolejek rozegra polowe czyli 15. W tych 15 kolejkach wygrają prawie wszystko i prawie nikt kto z nimi grał nie zdobędzie punktów. Potem zmęczeni przedłużającym się turniejem pojada sobie do domu. Pozostałe osoby które miały grac w nimi otrzymają walkowera. Uważasz że to uczciwe?

System "każdy z każdym na tym samym" na pewno ma potencjał ale po pierwsze wymaga dopracowania bo na chwilę obecna zawiera cała masę gniotów a po drugie (nawet po dopracowaniu) nie nadaje się na duże i ważne turnieje.
#79
NEX napisał(a):No to powinieneś doskonale rozumieć sytuację! Chyba że ma być coś w rodzaju małego "Revenge From Bytom" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: czyli "my zarywaliśmy dni w pracy to teraz Wasza kolej"

Last time: Chcemy aby realny czas zakończenia rozgrywek niezależnie od szczegółów systemu oscylował w okolicach 22-23:00 w niedzielę. Nie ma mowy o żadnych Revenge'ach.

NEX napisał(a):
printimus napisał(a):Dla jasności - czas grania rundy wychodzi - mierząc na oko - 15 min. czyli 4r/h. Zróbmy, że to jest 20min czyli 3r/h. to rozegranie 39 rund (przy 40 zawodnikach) zajęłoby 13h. .

Nie wiem skąd Ci się wzięły te liczby, wiem że na pewno nie wzięły się z doświadczeń z poprzednich zawodów rozgrywanych metoda "każdy z każdym na tym samym".
Przykłady:
1. Turniej w Bytomiu
2. Turniej w Dźwirzynie
Czy tak trudno pogodzić się z tym że system 1x1 po prostu nie wypali na MP? Skończy się z tym że o 3 nad ranem weźmiesz do reki mikrofon i zapytasz czy ludzie chcą grac dalej. Wszyscy będą już tak zmęczeni ze większość odpowie że ma to gdzieś i... zakończysz turniej.

otóż dotychczasowe czasy wyglądały następująco (orientacyjnie):
Elite I - 24 rundy w czasie od 12:00 do 20:00 (w tym była przerwa lunchowa i brak pośpiechu ogólnego oraz czas na side'y - wyszliśmy ok. 22:00)
Elite II - 22 rundy w czasie od 13:00 do 21:00 (w tym była przerwa lunchowa i niestety trochę się bałagan zrobił ale z powodu side'ów - wyszliśmy ok. 23:00) - tutaj po prostu wyszło, że nie warto ulegać głosom, że gramy dalej bo pierwsza tura się skończyła a potem się zobaczy. to jest właśnie jedno z doświadczeń, jakie wynika z testowania systemów.
Dźwirzyno Elite - 13 rund w czasie od 13:00 do 17:00 (w tym przerwa lunchowa - turniej spokojnie mógł się dalej toczyć i zakończyłby się ok. godziny 22:00)

Te obserwacje pozwalają na szacowanie 3r/h czy też 20min/rundę

Oczywiście nie mierzyłem czasów stoperem, ale zrobimy to 14.09

NEX napisał(a):
printimus napisał(a):(nie wiem skąd myśl, żeby dawać walkowery wsteczne czy też przeliczać wyniki do tyłu)


Dam Ci przykład.
Dwóch/trzech bardzo dobrych zawodników z 31 planowanych kolejek rozegra polowe czyli 15. W tych 15 kolejkach wygrają prawie wszystko i prawie nikt kto z nimi grał nie zdobędzie punktów. Potem zmęczeni przedłużającym się turniejem pojada sobie do domu. Pozostałe osoby które miały grac w nimi otrzymają walkowera. Uważasz że to uczciwe?

Walkower wynikający z zachowania danego gracza jest efektem jego świadomej decyzji, co powoduje, że nie jest "nieuczciwy". W rywalizacji sportowej zdarzają się walkowery i jeśli nie jest to wycofanie się drużyny z LIGI to taka sytuacja nie powoduje raczej zmian wstecznych. (Przykład tzw. krecz w tenisie. Koleś kogoś pokonał, a w dalszym etapie skreczował i tym samym awans bez gry uzyskał jego kolejny przeciwnik. To może unieważnić wynik poprzedniego meczu i tamtego pokonanego wołać z lotniska, żeby jednak grał dalej?) Taka sytuacja jest na pewno dużo bardziej fair, niż nagły pad maszyny pod koniec systemu kolędowego skutkujący eliminacją wszystkich wyników do tej pory na niej uzyskanych. Ponadto, gdyby każdy walkower powodował konieczność przeliczania na nowo wyników, to byłoby tak, że również gracz słaby rezygnujący z dalszej gry mógłby swoim odejściem wpłynąć na dotychczasowe wyniki. A przecież pojedynki zostały rozegrane.
Ponadto, jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, że goście mający 95% wygranych w połowie turnieju idą po prostu do domu.

NEX napisał(a):System "każdy z każdym na tym samym" na pewno ma potencjał ale po pierwsze wymaga dopracowania bo na chwilę obecna zawiera cała masę gniotów a po drugie (nawet po dopracowaniu) nie nadaje się na duże i ważne turnieje.

Wymień najważniejsze 10 (z tej masy). Może uda nam się je usunąć albo częściowo złagodzić. Jeszcze mamy kilka dni na debaty.
#80
printimus napisał(a):Chcemy aby realny czas zakończenia rozgrywek niezależnie od szczegółów systemu oscylował w okolicach 22-23:00 w niedzielę. Nie ma mowy o żadnych Revenge'ach.
A co zrobisz jeśli około 23-ej okaże się (co jest prawie pewne) że z 31 kolejek jest rozegranych dopiero 20?
printimus napisał(a):Elite II - 22 rundy w czasie od 13:00 do 21:00 (w tym była przerwa lunchowa i niestety trochę się bałagan zrobił ale z powodu side'ów - wyszliśmy ok. 23:00)
Turniej trwał od 13 do 23 więc te 22 rundy zajęły 10 godzin co daje niecałe pół godziny na rundę. Łatwo policzyć o której skończy się turniej na którym trzeba będzie rozegrać 31 rund. Do tego trzeba wziąć po uwagę że nie będzie 20 osób a 32 co spowoduje że często zdarzać się będzie sytuacja gdy jakaś dwójka będzie czekać na zakończenie gry innej dwójki.
printimus napisał(a):Te obserwacje pozwalają na szacowanie 3r/h czy też 20min/rundę
Nieprawda. Należy przyjąć 30 minut a nawet więcej (patrz wyżej)
printimus napisał(a):Oczywiście nie mierzyłem czasów stoperem, ale zrobimy to 14.09
W tym dniu będziesz miał jakieś 10-15 osób. Na MP będzie 32 osoby a maszyn tyle samo więc wyniki jakie zmierzysz w tym dniu będą guzik warte.
Wierze że jesteś w stanie wprowadzić żelazna dyscyplinę dla tych 15 osób i doprowadzić do tego że runda będzie trwała 20-25 minut.
Przy 32 osobach nie dasz rady. A jak będziesz za bardzo próbował przykręcić śrubę to ludzie się wkurzą. To ma być zabawa!

printimus napisał(a):Walkower wynikający z zachowania danego gracza jest efektem jego świadomej decyzji, co powoduje, że nie jest "nieuczciwy".
Nie gracz jest nieuczciwy tylko system który proponujesz. Przeczytaj jeszcze raz uważnie co dokładnie napisałem
printimus napisał(a):Wymień najważniejsze 10 (z tej masy). Może uda nam się je usunąć albo częściowo złagodzić. Jeszcze mamy kilka dni na debaty.
Przeczytaj moje powyższe posty, KILKA razy już wymieniałem wady tego systemu.


Przypomnij sobie czy ktokolwiek narzekał na zasady głównego turnieju w Dźwirzynie. Podpowiem - NIKT! Drugiego dnia gdy rozgrywaliśmy turniej na zasadach 1x1 niezadowolonych było dosyć sporo. Poczytaj sobie watek dotyczący turnieju w Bytomiu - tez masa narzekań.

Proponuje głosowanie - niech wszyscy sami określa jakim systemem chcą grać. Wynik głosowania niech będzie wiążący i ostateczny. OK?

btw szkoda że nie odniosłeś się pozostałej części mojego posta (o ludziach którzy muszą spędzić niedziele w Bytomiu, o strefie free play itd...)
#81
NEX napisał(a):Przypomnij sobie czy ktokolwiek narzekał na zasady głównego turnieju w Dźwirzynie. Podpowiem - NIKT! Drugiego dnia gdy rozgrywaliśmy turniej na zasadach 1x1 niezadowolonych było dosyć sporo. Poczytaj sobie watek dotyczący turnieju w Bytomiu - tez masa narzekań.

No to się nie zgodzę - bo sam narzekam na system kolędowy zawsze. Czy kanarek zamknięty od urodzenia w klatce narzeka na brak wolności? Niby dlaczego miałby skoro nie zna innego świata...

a co do turnieju 1x1 z niedzieli to też narzekałem, przede wszystkim na to, że się bez sensu skończył przed rozegraniem wszystkich kolejek. To dopiero było fair. Marcin Kisiel od początku zapowiadał dwa dni więc nagłe info, że ktoś musi jechać do domu o 17tej i dlatego musimy rozegrać mniej rund jest cokolwiek dziwne i na pewno niesportowe.



NEX napisał(a):Proponuje głosowanie - niech wszyscy sami określa jakim systemem chcą grać. Wynik głosowania niech będzie wiążący i ostateczny. OK?

Ależ jasne - zrób ankietę, wrzuć 3+1 opcje do głosowania (wybór jednego z 3ch systemów oraz opcja "inny" i niech ludzie zagłosują. Tylko kto ma być do tego uprawniony? Każdy kto jest zarejestrowany na forum? Jeśli tak, to od/do kiedy? itd.
Co jak zagłosuje 10 osób, co jak to będą osoby, które i tak nie zamierzają brać udziału w MP, itd. Przecież z tego wyjdzie więcej problemów niż pożytku.
Szkoda, że nie możesz po prostu wymienić tych wad żeby była jedna lista.

NEX napisał(a):btw szkoda że nie odniosłeś się pozostałej części mojego posta (o ludziach którzy muszą spędzić niedziele w Bytomiu, o strefie free play itd...)

oczywiście, że się odniosłem. na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć.
#82
printimus napisał(a):Szkoda, że nie możesz po prostu wymienić tych wad żeby była jedna lista.
Przeczytaj po prostu moje ostatnie posty w tym wątku - wszystkie wady i gnioty systemu "każdy z każdym ciągle na tym samym" opisywałem kilkukrotnie. Jeśli potrzebujesz wypunktowaną listę to sklej sobie. Dodatkowo przeczytaj sobie wątek o turnieju w Bytomiu - tam tez znajdziesz sporo narzekań.
#83
NEX napisał(a):
printimus napisał(a):Szkoda, że nie możesz po prostu wymienić tych wad żeby była jedna lista.
Przeczytaj po prostu moje ostatnie posty w tym wątku - wszystkie wady i gnioty systemu "każdy z każdym ciągle na tym samym" opisywałem kilkukrotnie. Jeśli potrzebujesz wypunktowaną listę to sklej sobie. Dodatkowo przeczytaj sobie wątek o turnieju w Bytomiu - tam tez znajdziesz sporo narzekań.

Dziękuję za bezcenne porady.
#84
Ja również popieram system "każdy z każdym".
Raczej małe szanse miaubym na dotarcie do półfinałów czy finału, a tak przynajmniej mogę pograć "do końca".
Poza tym zawsze pozostaje satysfakcja po stoczeniu wyrównanego pojedynku z którymś z graczy z polskiej czołówki Smile
#85
Ja po doświadczeniach w Niemczech, też uważam, że 1 on 1 to bardzo ciekawy system rozgrywek. Wg mnie ale i nie tylko, głowna zaleta to właśnie "gra do końca" dla wszystkich i łatwe śledzenie swojej pozycji.
Organizatorzy nie powinni wtedy generowac opoznien w przepisywaniu setek wynikow do Excela.
Rady NEXa rzeczywiscie sa sluszne, ale mysle ze warto sprobowac takiej formuły w MP
#86
95% turniejow w DE to system 1-1.
Subaru Impreza WRX , Wersja Limitowana " UK 300"

Nr. 244 ,Chargespeed Body + PPP (Prodrive Performance Pack )
#87
Również popieram system 1 - 1. Ewentualnie, tak jak jest w Stockholmie, można na MP rozważyć, dla odróżnienia, możliwość grania na dwóch licznikach przez jednego zawodnika czyli system 1 na 1 ale każdy ma dwa wyniki i wygrywa najlepszy.
#88
skyline napisał(a):95% turniejow w DE to system 1-1.
Nie jestem pewien czy mówimy o takim samym 1x1 Wink
W wersji bytomskiej 1x1 to po prostu rozegranie po jednej kolejce z każdym uczestnikiem turnieju i to wszystko. Zero fazy eliminacyjnej, zero półfinałów, zero finału. Poza tym wersja ta zawiera całą masę gniotów jak choćby notoryczna powtarzalność maszyn (w Bytomiu jak dobrze pamiętam pierwszych 8-9 gier rozegrałem na 3 maszynach choć wszystkich było ponad 20). Do tego dochodzi przerywanie turniejów w połowie, problemy z kolejnością graczy itd.
Nie sądzę aby tego typu turnieje były standardem w DE Wink

Pamiętam GPO który rozegrany był w 4 fazach a tylko jedna z nich opierała się o system 1x1 (tyle że bez gniotów opisanych w tym wątku). Najpierw były eliminacje, potem gra w czwórkach a na końcu normalny finał.
Classis miał eliminacje, podwójne KO i finał czyli nie miał nic wspólnego z systemem bytomskim.
#89
Może faktycznie turnieje w Bytomiu mają inne zasady w grze 1 na 1. Tego nie wiem, bo tam nie gralem, ale mysle, że jest jeszcze czas na dopracowanie "gniotów" i zrobienie dobrego turnieju.

Ale mam też alternatywę dla drugiej spornej kwestii - kwalifikacji 16 zawodnikow z ligi. Nie jestem pewien ostatniego oficjalnego stanowiska, ale uwazam, ze polfinaly to za daleki etap, do ktorego mozna sie dostac bez gry w turnieju.
A wlasciwie wazniejsza kwestia - fajnie gratyfikowac w ten sposob najlepszych graczy, ale czy 16 z okolo 50 osob to faktycznie "najlepsi"? 16 to mozna by wylonic z 200-300 i to byli by najlepsi.. Jezeli faktycznie ktos ma sie poczuc wyrożniony i doceniony to niech bedzie to np pierwsza trojka lub czworka z rankingu ligi.
#90
NEX napisał(a):[...]notoryczna powtarzalność maszyn (w Bytomiu jak dobrze pamiętam pierwszych 8-9 gier rozegrałem na 3 maszynach choć wszystkich było ponad 20)[...]
to akurat chyba żaden problem, raczej minimalnie niedopracowanie systemu.
Zakładając 32 graczy i 16 maszyn można tak rozplanować aby każdy grał na 15 z nich po 2x i jednej z nich raz Smile
Inne proporcje gracz/maszyny to też nie kłopot Smile
XIX


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości